Eastbook.eu Eastbook.eu
455
BLOG

Rosja Ukrainy może nie lubić na 5 sposobów…

Eastbook.eu Eastbook.eu Polityka Obserwuj notkę 0

 Relacje pomiędzy Ukrainą a Rosją nie są idealne, a na dodatek pewne osoby ciągle dolewają oliwy do ognia. Po tym, jak rosyjski polityk Władimir Żyrinowski został obrzucony kapustą i nazwany ukrainofobem, zadałam sobie pytanie: „A kogo jeszcze ze znanych Rosjan można zaliczyć do tejże kategorii ukrainofobów?” W końcu ułożyłam półżartobliwą Top-listę 5 Rosjan, z których każdy na swój sposób nie lubi Ukrainy.

Władimir Żyrinowski. Źródło: facebook.com/Zhirinovskiy

Nielubienie skandaliczne. Władimir Żyrinowski

Założyciel i przewodniczący Liberalno-Demokratycznej Partii Rosji jest osobą ekspresywną i kategoryczną. Nie myślę, że nie lubi on Ukrainy – przecież kupił podczas swojej wizyty na Besarabskim Rynku w Kijowie ukraińską słoninę, kiełbasę i kiszone pomidory. A jak można jeść ukraińską słoninę, nie kochając Ukrainy? Jego wypowiedzi natomiast naprawdę zaskakują. Polityk  nie życzy sobie suwerennej Ukrainy, tęskniąc do ZSRR. – Stworzyli matrioszkę – związek państw narodowych, a to  długo będzie dawało się we znaki. Nie można było tworzyć tych państw. Powiększyliśmy terytorium Ukrainy, a ona od nas odeszła, – powiedział Żyrinowski. I dodał, że nie powinno być „żadnej Ukrainy, Białorusi, Kazachstanu, Gruzji, powinno być jedno wspólne terytorium”.

Czasem można go podejrzewać o zimne wyrachowanie. – Dobrze traktujemy naszych sąsiadów na Zachodzie, zwłaszcza Ukrainę i Białoruś, gdyż są dla nas bardzo bliskie… Opowiadamy się za rozwojem stosunków z Ukrainą i Białorusią, ale tylko w oparciu o ceny światowe - powiedział, tłumacząc sytuację wysokich opłat za gaz.

Żyrinowski jest skłonny do zazdrości. – Ukraina nigdy nie wejdzie do U, – powiedział polityk. Odnosi się wrażenie, iż nie chce on wypuścić Ukrainy, gdyż wie, że potem nigdy już nie wróci do Rosji.

28 stycznia podczas konferencji prasowej czekała na niego niemiła niespodzianka. Dziewczyna cisnęła w rosyjskiego polityka kwaszoną kapustą z okrzykiem „Ukrainofob!”.

Dziewczyna obrzuciła Żyrinowskiego kapustą

 

Nielubienie buntownicze. Konstanty Zatulin

Poseł Dumy Państwowej Rosji, a jednocześnie dyrektor Instytutu Krajów WNP, znany jest z tego, że trzykrotnie został ogłoszony na Ukrainie personą non grata. W 1996 r. w związku z wypowiedzią na temat oderwania Krymu oraz ingerencją w sprawy wewnętrzne Ukrainy Konstanty Zatulin uzyskał zakaz zwiedzania półwyspu.

W 2006 roku Zatulin został z kolei ogłoszony personą non grata za „rozpalanie wrogości między narodami” oraz za działania stanowiące zagrożenie dla jedności terytorialnej Ukrainy. Dwuletni zakaz wjazdu  związany był z udziałem Zatulina w akcjach protestacyjnych na Krymie podczas ćwiczeń NATO Sea Breeze 2006. Wraz z nim personą non grata został ogłoszony również pracownik Instytutu Krajów WNP Cyryl Frołow.

Zatulin w Sewastopolu. Źródło: Nowyj Siewastopol

W 2008 roku Konstanty Zatulin został zatrzymany na lotnisku w Symferopolu, kiedy to po raz trzeci zakazano mu wjazdu na Ukrainę na okres do 1 roku. Według doniesień państwowej Służy Bezpieczeństwa decyzja została podjęta ze względu na naruszenie artykułów 14 i 294 Kodeksu Karnego (organizowanie masowych zamieszek podczas wizyty patriarchy konstantynopolskiego na Ukrainie).

Nielubienie chciwe. Jurij Łużkow

Były prezydent Moskwy jest obrażony na Ukrainę. Łużkow niejednokrotnie twierdził, iż Sewastopol nigdy nie podlegał Ukrainie, a Czarnomorska Flota Rosji powinna pozostać w tym mieście na zawsze.

Jurij Łużkow. Źródło:commons.wikimedia.org

- W żadnym razie nie możemy opuścić ani Sewastopolu, ani Krymu. Jest to twarde stanowisko. Sewastopol to rosyjskie miasto, zaplecze morskie Rosji, zapewniające bilans geostrategiczny na południu - oznajmił swego czasu Łużkow.

W 2008 roku za antyukraińskie wypowiedzi Jurij Łużkow został ogłoszony na terytorium Ukrainy „personą non grata”. Państwowa Służba Bezpieczeństwa podała nawet, iż Łużkow finansuje ukraińskich separatystów.

Nielubienie filozoficzne. Aleksander Dugin

Rosyjski filozof, założyciel ruchu ideowego „neo-eurazjatyzmui” uważa, że w przyszłości nie będzie ani państwa Rosja, ani państwa Ukraina – będą tylko wielkie bloki cywilizacyjne. Swego czasu on również był personą non grata na Ukrainie.

A propos: Dugin bardzo ostro zareagował, kiedy w 2008 roku Łużkowowi zabroniono wjazdu na terytorium Ukrainy.

Aleksander Dugin. Źródło: facebook.com/alexandr.dugin

- Niestety Ukraina to “a failed state” – niespełnione państwo.  I Łużkow ma rację: Sewastopol to rosyjskie miasto, Krym to rosyjska ziemia, a Ukraina Wschodnia jest częścią Rosji. Za późno jest na to, by robić dobrą minę do złej gry. Popieram Jurija Łużkowa, który ma odwagę nazywać rzeczy po imieniu - powiedział wówczas Dugin.

Nielubienie historyczne. Władimir Medyński

Minister kultury Rosyjskiej Federacji jest człowiekiem bardzo mądrym. Na dodatek – urodzonym na Ukrainie. Tym bardziej zaskakująca jest  sytuacja, kiedy Ukrainiec jest oskarżany o  przekręcanie historycznych faktów i ukrainofobię.

Wladimir Medyński. Źródło: medinskiy.ru

W okresie Juszczenki na Ukrainie panowała polityka, która w efekcie mogła doprowadzić  do bratobójczej wojny. Kiedy podczas konfliktu gruzińsko-osetyńskiego Ukraina nie tylko dostarczała Gruzji broń, ale również gotowa była wysłać na Kaukaz swoich wojskowych, politolodzy zaczęli się zastanawiać: jak doszło do tego, że Rosjanie i Ukraińcy gotowi są strzelać do siebie? – oto wyrazisty przykład sposobu rozumowania doktora habilitowanego nauk historycznych na temat Ukrainy po Pomarańczowej Rewolucji.

Medyński uważa, że podczas prezydentury Wiktora Juszczenki „ prowadzona była bardzo sprytna, podstępna i dalekosiężna polityka prania mózgu”.

Szczególnie niepokoi go sposób przedstawiania historii w ukraińskich podręcznikach. Zdaniem Medyńskiego,  Jarosław Mądry „w trumnie by się przewrócił, gdyby się dowiedział, że jest kojarzony z imieniem nieznanej mu Ukrainy”.

Eastbook.eu
O mnie Eastbook.eu

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka